W dniu 12.12.2013 Nasze maleństwo skończyło 10 miesięcy.
No dobra nie takie maleństwo - duża dziewczynka bo waży ponad 9 kilogramów i czuć ją na rękach,
chociaż mała to ona też się nie urodziła (4,020). Co najlepiej wychodzi naszej Amelci?
* Po pierwsze rozrabianie, no ale i tak ją kochamy.
Bo ten cudowny uśmiech, że coś się zrobiło jest bezcenny :)
* Druga rzecz, to piękne przemieszczanie się przy meblach, a do tego stukanie w nie pierwszą lepszą zabawką (najlepiej tą ciężką) co by było słychać, że TU JEST!
* Trzecią sprawą jest powtarzanie słów mama i bardzo słodko to wychodzi :)
*Umiem się również ruszać w takt muzyki.
* Budujemy piramidkę z kółeczek, pięknie nakładając je na pałąk.
* Bijemy brawo!
* Otwieramy szafki i robimy w nich generalne porządki, czyli wszystko wywalamy na podłogę.
* Otwieramy szafki i robimy w nich generalne porządki, czyli wszystko wywalamy na podłogę.
* Ostatnio zaczyna tulić się do misia kiedy ktoś powie tulimy.
* W wyścigach na czworaka Amelka zajmuje pierwsze miejsce :D
* W wyścigach na czworaka Amelka zajmuje pierwsze miejsce :D
Wszystkiego naj naj dla Twojej ślicznej córeczki! :-)
OdpowiedzUsuńJejku, 4kg po urodzeniu, toż to baby gigant :D i gdzie tu 1,5kg mojego Majeranka hihi.
Klamerkowa Mamo, tak bardzo lubię czytać Twój blog, że postanowiłam właśnie Tobie przyznać nominację do Liebster Blog Award :) Pozdrawiam i zapraszam do Majerankowa po szczegóły : http://majerankowo.pl/?p=289
UsuńNo to malutki szkrabek, ale po wpisach na blogu wnioskuje, że rośnie z dnia na dzień.
UsuńGratulacje! Widać, że się pięknie rozwija Twoja córcia.
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńWszystkiego najlepszego dla Twojej Córci z okazji skończonych 10 miesięcy!! :) mój mąż po urodzeniu ważył 4,300, a ja 2,800 mam nadzieję, że Miśka uplasuje się gdzieś pośrodku z wagą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Twój mąż w porównanie do mnie to i tak kruszynka, ja ważyłam 5 kg :)
UsuńSuper, że Twoja kruszynka rośnie jak na drożdżach. Wszystkiego co najlepsze dla niej :) Chciała bym Cię dodać do obserwatorów, ale widzę, że nie masz takiego cudeńka u siebie na blogu. Postaram się częściej zaglądać i zapraszam do siebie: http://by-paulaa.blogspot.de/
OdpowiedzUsuń