środa, 11 grudnia 2013

Relacja córka -tatuś, tatuś - córka

Nie oszukujmy się, że dziecko najbardziej przywiązane jest do mamusi, bo w końcu nikt tak jak ona nie zna swojego dziecka i jego potrzeb, ale w życiu dziecka potrzebny jest też tatuś.  W filmach to jest tak kolorowo, tatuś przychodzi do domu, nie ma już innych obowiązków (nie musi remontować, palić w piecu, naprawić samochód)  i może na spokojnie zająć się dzieckiem. W rzeczywistości bywa to troszkę inaczej...
Jest pełno obowiązków, które trzeba niestety wykonać, ale nie mówię tutaj, że tatuś nie ma czasu na dziecko, owszem ma ale bardzo mało. I grunt to dobre wykorzystanie tego wspólnego czasu. W naszym przypadku to jest tak. Tatuś wychodzi do pracy o 5, wraca po godzinie 14, posiedzi chwile z Nami, pobawi się zabaweczkami i klocuszkami, zdrzemnie się jak córka mu na to pozwoli, później idzie do swoich obowiązków domowych, a wieczorem jeśli, jeszcze córka nie śpi to kąpiemy ją razem, troszkę powariujemy i idziemy spać. No i tak mija dzień zapracowanego ojca. Weekendy wyglądają troszkę inaczej, ale też niestety wtedy trzeba je wykorzystać na jakieś sprawy do załatwienia.
Podsumowując u Nas wygląda ta relacja tak:
Tatuś przychodzi z pracy:
Mama: "Amelka, tatuś przyszedł"
Amelka biegnie szybko do schodów, gdzie jest barierka i wypatruje tatusia
Tata: Wchodzi zmęczonym krokiem po schodach i mówi: "Cześć córeczko"
Amelka na to z uśmiechem na twarzy bije BRAWO i gaworzy
Tatuś na codzień:
Mama: "Amelka co tatuś robi?"
Amelka: robi papa 
Tata: "No tak już nawet córeczka wie, że tatuś ma mało czasu dla niej i robi tylko papa, bo cały czas musi coś robić"

I tak to u Nas wygląda. Ale i tak bardzo się kochają!

3 komentarze:

  1. Nie ważne ile tata ma czasu dla córci, ale jak go wykorzystuje :) a na zdjęciu widać, że tatuś w córcie zapatrzony! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie tak. Ważna każda chwila tatusia z dzieckiem. U nas też M. ma mnóstwo obowiązków. A to piec, a to grzebanie w aucie, a to coś tam jeszcze. Ale cieszę się że jest tak zżyty z dziećmi a one z nim :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to już jest z tymi obowiązkami.. Ale ważne żeby spędzać też czas razem i robić jak najwięcej rzeczy wspólnie :)

    OdpowiedzUsuń