czwartek, 14 listopada 2013

Kilka słów w roli wstępu

Dlaczego klamerkowy?!
Ponieważ mój ukochany mąż często do swojej córeczki zwraca się „klamerko”, zamiast Amelko i tak myśląc o blogu właśnie taka nazwa naszła mi do głowy.
Czemu postanowiłam dokumentować swoje zapiski?!
Żeby w sieci pozostał po nas ślad. Nie korzystamy z portali społecznościowych, a blog może być odmienną formą dzielenia się tym co nasze i co warto zapamiętać.
Co tu znajdziecie?
Zapiski z naszego życia, nasze pomysły (jeśli takowe rozświetlą nasze umysły), opinie na temat tego co używamy na codzień i nie tylko, a także wiele innych ciekawych i mniej ciekawych wątków…
Mam nadzieje, że po pierwszym wpisie pojawi się kolejny a za nim w ślad pójdą następne. Trzymam za siebie kciuki i ten kto przeczyta mój wpis, niech też trzyma za nas kciuki, a nóż widelec powstanie z tego coś ciekawego i wyjątkowego.
Wygląd bloga będzie się zmieniać, bo jak narazie muszę odnaleźć się w tych wszystkich ustawieniach, a wiadomo że przy 9 miesięcznym dziecku, które zaczyna raczkować nie będzie to takie proste.

1 komentarz: